06 stycznia 2008, 20:31
Jak to się stało? Kiedy to się stało? Nawet nie umiem powiedzieć… zakochałem się w Tobie bez pamięci… nie umiem też tego wytłumaczyć…, bo nie byłaby to miłość gdybym umiał… Może słowa nie mają znaczenia… może nie mają mocy…, ale tak, chociaż częściowo mogę opisać, pokazać to, co czuję… Wiesz, gdy idziemy razem ulicą i widzę starszych ludzi…, którzy mimo wieku idą ciągle razem… na pewno nie jedno przeszli… nie raz się pokłócili… może mieli momenty, że chcieli zrezygnować…, ale jednak są razem ze sobą i kochają się… wtedy właśnie patrzę na Ciebie… i z całego serca pragnę żebyś to właśnie była Ty… żeby okazało się, że kiedyś dalej będę z Tobą szedł… dalej szedł przez życie… to właśnie było moje życzenie w sylwestra…